środa, 19 sierpnia 2015

45.Zdjęcia+ opowiadanie.


Far far away from here on a very distant land
There's one forgotten exile living lonely in his cave
Banished from our world just for being a real man
High time to give him a sign for the old rules to recur

*****

~Howdy!
Dziś mam dla was krótką sesję, trochę inną niż zwykle. Nie będę jak zazwyczaj zdjęć komentować, dodam do niektórych krótki cytat piosenki etc. Sesja była bardzo spontaniczna, początkowa miało to być zwykłe pstrykanie LPSom fotek w ładnych miejscach. Jednak później zainspirowałam się moją ,,wizją twórczą" (dotyczyła ona jednak nie sesji a opowiadania do którego na końcu notki będzie link ;)). No więc zaczynajmy.
PS-Ta sesja celowo jest robiona w niezbyt urodziwych miejscach. 




Let it go...

Let it go...

Can't hold it back anymore








I see you.
















Goodbay...




A oto zdjęcie, które mi się najbardziej podoba ;)
||


To niewybaczalne, skradłem i spaliłem twą duszę
Tak właśnie robią demony?
Władają tym co we mnie najgorsze, niszcząc wszystko
Ściągają w dół anioły takie jak ty.

****
To już wszystko w tej notce. Możecie oceniać, krytykować nie pogniewam się ;)
LINK DO OPOWIADANIA- Upiór

~Bay ;)



czwartek, 13 sierpnia 2015

44.TheSims2 z Darleen, 3000 wyświetleń!



I've become so numb 
I can't feel you there 
I've become so tired 
So much more aware 
I'm becoming this 
All I want to do 
Is be more like me 
And be less like you 

****
~Howdy
 Lel, nie było kilku notek, mam nadzieję,że mi to wybaczycie ;) Ale uwaga, uwaga- mamy już ponad 3000 wyświetleń, jej! Nigdy nie sądziłam, że będzie ich aż tyle. Jak fajnie. No, także dziękuję bardzo za to, że wchodzicie na bloga i czytacie notki ;) Zaczynamy.
                                                                             ****
                                                                              Darleen
Po wprowadzeniu się do nowego domu jak zawsze przyszli nas odwiedzić sąsiedzi.

Gael rozmawia z różową małpą.
My tu gadamy, a na tą rudą nie patrzcie bo się nam wpierdzieliła w kadr.

Widok na nasz dom.

Dalsze zapoznawanie się ;)

Wylądowaliśmy tu.
(Mamo, jeśli to czytasz, to to nie jest tak jak myślisz!)

Pozostawiając Gaela samego na pastwę losu udałam się do sklepu, aby zakupić zrobioną przez Blue bluzę z pusheenem .

Zabawa w deszczu, oj my szaleni.

Gramy w łapki. Fascynujące.

Ja tutaj czytam a Gael się gdzieś zgubił.
A tak notabene zapomniałam wspomnieć, że obydwoje podjęliśmy karierę detektywa.
na razie jesteśmy krawężnikami ;)

Małpa egein.

Robimy śniadanie.

Jemy śniadanie.

Znowu na gadanie się zebrało.

A tu to w sumie nie wiem co tam robią.

Jestem żarłokiem.

Teraz wszyscy zobaczą jak wygląda Gael w samych gaciach -,-

Wróciliśmy z pracy ;l

-Tak, tak ten łeb był bardzo fascynujący.

-Ale bym coś wszamała...

Jak na aspołecznych dużo rozmawiamy.

Jestę kucharko.

Kurde, teraz zobaczyliście Gaela nago O.o

Śpimy.

Co on tu to ja nawet nie.

Żremy.

Robiłam coś chyba z tymi kanapkami xD

-A wiesz, że mamy w domu okna?

Tak wygląda sklep. Dodaje na wypadek jakbyście nigdy nie widzieli sklepu.

A tu on nerdzi.

****
Dziękuję za uwagę, a teraz uciekam do mojego haremu wypełnionego przystojniakami.
~Bay.